Wadliwe wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony – co dalej?

W dniu 30 stycznia 2017 roku zgłosił się do nas Pan Piotr, który dwa dni wcześniej otrzymał od swojego pracodawcy wypowiedzenie umowy o pracę. Mężczyzna poczuł się pokrzywdzony, ponieważ nie uważał aby powody wskazane w wypowiedzeniu umowy o pracę przez pracodawcę były zgodne z prawdą, dlatego też chciałby dochodzić swoich praw na drodze sądowej.

 

W tym miejscu pojawiło się pytanie ze strony Pana Piotra – czego mogę żądać od swojego pracodawcy?

Zgodnie z art. 45 Kodeksu pracy „w razie ustalenia, że wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest nieuzasadnione lub narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, sąd pracy – stosownie do żądania pracownika – orzeka o bezskuteczności wypowiedzenia, a jeżeli umowa uległa już rozwiązaniu – o przywróceniu pracownika do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowaniu”.

Powyższy przepis znajdzie zastosowanie w przypadku Pana Piotra, który świadczył pracę w oparciu o umowę o pracę zawartą na czas nieokreślony. Zgodnie z przepisami prawa pracy ochrona przed wypowiedzeniem obejmuje elementy charakterystyczne dla wypowiedzenia bezterminowej umowy o pracę. Są nimi: zasadność wypowiedzenia, uprzednia kontrola zamiaru wypowiedzenia przez związek zawodowy, a także możliwość dokonania oceny zasadności oraz prawidłowości wypowiedzenia przez sąd pracy.

Z uwagi na fakt, iż Pan Piotr nie zgadza się z przyczyną, która znalazła się w treści wypowiedzenia umowy o pracę, skupimy się na tym problemie. Otóż jak to wskazał pracodawca naszego klienta, umowa została wypowiedziana pracownikowi z uwagi na fakt prowadzenia przez niego działalności konkurencyjnej. Pan Piotr jednak nigdy nie prowadził tego typu działalności wobec czego przyczyna wskazana przez pracodawcę dalece mijała się z prawdą.

Co w takiej sytuacji może zrobić nasz klient?

W pierwszej kolejności zauważyć należy, iż wypowiedzenie umowy o pracę, nawet wadliwe, jest skuteczne, co oznacza, że nasz klient nie może wyrzucić otrzymanego pisma i uznać, że nie podejmuje w związku z jego wadliwością żadnych działań. Pan Piotr może, a wręcz musi jeżeli chce bronić swoich praw, je podważyć, składając tym samym odwołanie do sądu pracy. Co istotne, odwołanie do sądu pracy wnosi się w ciągu 21 dni od daty doręczenia pisma wypowiadającego umowę o pracę (art. 264 § 1 k.p). Występując z powództwem związanym z wadliwym wypowiedzeniem umowy o pracę, wybór roszczenia należy do pracownika. Pan Piotr może więc domagać się uznania wypowiedzenia za bezskuteczne, a jeżeli umowa uległa już rozwiązaniu, wówczas może on żądać przywrócenia do pracy lub odszkodowania.

Sąd Najwyższy stoi na stanowisku, że uznanie za bezskuteczne wypowiedzenia umowy o pracę lub przywrócenie do pracy wraz z wynagrodzeniem za czas pozostawania bez pracy stanowi jednorazową kompensatę bezprawia pracodawcy z art. 45 § 1 k.p. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 2011 roku, II PK 12/11). Co istotne, nie można równocześnie domagać się odszkodowania za prawnie wadliwe rozwiązanie stosunku pracy oraz przywrócenia do pracy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lipca 2015 roku, II PK 169/14).

Pan Piotr zdecydował, iż chciałby powrócić na swoje poprzednie stanowisko, wobec czego z takim też roszczeniem wystąpił do sądu.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *